Ile m2 na dziecko w przedszkolu?
Wytyczne przeciwepidemiczne Głównego Inspektora Sanitarnego z 19 listopada 2020 r. dla przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkole podstawowej i innych form wychowania przedszkolnego oraz instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, wydane na podstawie art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, paradoksalnie zezwalają na zachowanie mniejszej powierzchni, niż wynika z uzyskiwanych przez Państwa opinii sanitarnych wydawanych dla konkretnych obiektów. W wytycznych tych wskazane jest bowiem, że powierzchnia każdego pomieszczenia przeznaczonego na zbiorowy pobyt od 3 do 5 dzieci, w miarę możliwości, powinna wynosić co najmniej 15 m2; w przypadku liczby dzieci większej niż 5 powierzchnia pomieszczenia przeznaczonego na zbiorowy pobyt dzieci ulega zwiększeniu na każde kolejne dziecko o co najmniej 2 m2, jednak powierzchnia przypadająca na jedno dziecko nie może być mniejsza niż 1,5 m2.
Sprawdź również: Zakładasz przedszkole lub szkołę niepubliczną?
Stosownie do treści art. 168 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r.
Prawo oświatowe spełnienie wymagań dotyczących bezpiecznych i higienicznych warunków nauki i pracy w procesie zakładania przedszkola czy szkoły potwierdza się przez dołączenie pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, na co wyraźnie wskazuje treść art. 168 ust. 4 pkt. 3 lit. d przywołanej ustawy: bezpieczne i higieniczne warunki nauki i pracy, spełniające wymagania określone w przepisach w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, przepisach o ochronie środowiska, przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przepisach techniczno-budowlanych i przepisach o ochronie przeciwpożarowej; potwierdza się przez dołączenie do zgłoszenia odpowiednio pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego oraz pozytywnej opinii komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej Straży Pożarnej.
Rozbieżności w zaleceniach dotyczących powierzchni
Na tym tle pojawiają się wątpliwości, przed wszystkim w zakresie powierzchni sal w przeliczeniu na jednego wychowanka. Kiedy porówna się bowiem wytyczne GIS – wydawane przecież na czas epidemii, a zatem co do zasady bardziej restrykcyjne – i opinie wydawane w oparciu o art. 168 ustawy Prawo oświatowe, okazuje się, że przy zastosowaniu się do tych pierwszych dopuszczalna powierzchnia przeznaczona na jedno dziecko jest mniejsza, niż wynika to z treści indywidualnej opinii – ta przewiduje najczęściej powierzchnię nie mniejszą niż 2,5 m2 na jedno dziecko.
W tym miejscu warto zauważyć, że nie są znane normy prawa bezpośrednio odnoszące się do powierzchni sal w przedszkolach. W ostatnim czasie kwestie te, ale jedynie na czas epidemii, określone zostały w treści wytycznych GIS. Normy odnoszące się do warunków technicznych i lokalizacyjnych, jakie powinno spełniać przedszkole, zawarte są w treści rozporządzenia MI z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W akcie tym w § 51 wskazano, że budynek i pomieszczenia powinny mieć zapewnioną wentylację lub klimatyzację, stosownie do ich przeznaczenia, a w § 57–60 uregulowano kwestie nasłonecznienia. Rozporządzenie nie zawiera zatem norm odnoszących się do powierzchni przedszkola.
Wielkość sali przedszkolnej – brak norm
Jak się wydaje, inspektorzy sanitarni, wydając opinie czy decyzje dotyczące powierzchni, kierują się w tym względzie – w mojej ocenie niezasadnie – normami zawartymi w treści rozporządzenia MEN z dnia 28 sierpnia 2017 r. w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania. Jest to akt wykonawczy wydany na podstawie delegacji zawartej w art. 32 ust. 11 ustawy Prawo oświatowe, ale dotyczy nie przedszkoli, lecz innych form wychowania przedszkolnego. Tym samym brak jest podstaw do bezrefleksyjnego stosowania zapisów tego rozporządzenia w stosunku do przedszkoli, skoro tychże nie dotyczy. Błędne jest zatem wywodzenie i nakładanie obowiązków treścią norm, które nie są kierowane do tych konkretnych adresatów. Stanowi to znaczną nadinterpretację. Bazowanie na treści rozporządzenia dotyczącego innych form wychowania przedszkolnego w odniesieniu do przedszkoli jest w mojej ocenie niesłusznie.
Podobnie za niesłuszne uznawane jest w orzecznictwie automatyczne przyjmowanie norm regulujących inne kwestie. Dla przykładu: w treści wyroku WSA w Lublinie (III SA/Lu 777/13) sąd wskazuje, że skoro rozporządzenie dotyczące innych form wychowania określa dopuszczalną liczbę dzieci na 1 m2, to warunki w przedszkolu niepublicznym nie powinny być gorsze. Wyrok ten został jednak uchylony przez NSA (II OSK 1785/14). Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że nie może być mowy o analogii oraz że skoro sanepid wydał opinię, to musi wyjaśnić, dlaczego przyjął daną liczbę dzieci, z czego konkretnie takie stanowisko wynika, a stosowanie analogii do treści rozporządzenia jest nieuzasadnione. Należy w tym miejscu wskazać, że organy władzy publicznej działają wszak na podstawie i w granicach prawa.
Naczelny Sąd Administracyjny wskazał: „Ma rację strona skarżąca kasacyjnie, że kwestia dopuszczalnej liczby dzieci w przedszkolu nie została sprecyzowana przez ustawodawcę. Jednak, jeżeli nie ma takich przepisów, to nie oznacza, że taka norma nie wynika z obowiązujących przepisów prawa. Wypełnienie obowiązującego porządku prawnego taką normą prawną wymaga jednak przeprowadzenia odpowiedniego procesu wykładni prawa, co w okolicznościach tej sprawy nie może polegać wyłącznie na analogicznym zastosowaniu przepisów rozporządzenia MEN z dnia 31 sierpnia 2010 r. w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania, a w szczególności § 4 pkt 1 lit. a i b, które nie dotyczy przedszkoli. Dopuszczalna liczba osób w placówce oświatowej to nie tylko problem jednego przedszkola. Dotyczy to bowiem wszystkich placówek oświatowych w państwie. A zatem tym bardziej kwestia ta wymaga pogłębionej analizy, której w tej sprawie organy nadzoru sanitarnego nie dokonały, a za nimi nie uczynił tego też sąd administracyjny. Konkretne ograniczenia powinny wynikać z przepisów obowiązującego prawa. W sprawie tej nie dokonano takiej analizy obowiązującego porządku prawnego, czy z uwagi na obowiązujące wymagania sanitarne lub inne można konkretnie wskazać dopuszczalną liczbę dzieci w przedszkolu”. I dalej: „W tej sprawie organy nadzoru sanitarnego powinny posiłkować się zatem takimi normami z zakresu bezpieczeństwa sanitarnego, z których będzie można wywieść konkretną metodę wyznaczenia dopuszczalnej liczby dzieci w placówce oświatowej”.
Innymi słowy, w każdym konkretnym przypadku powinny zostać wykazane okoliczności związane z normami sanitarnymi. Należy przy tym zauważyć, że na zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków składa się, oprócz samej powierzchni sal, wiele innych elementów, w tym również różnice w wysokości pomieszczeń czy sposobie ich wentylacji. Wydając zatem stosowną opinię, organ powinien oceniać te elementy łącznie, wskazując również konkretną podstawę prawną własnego rozstrzygnięcia.
Należy wskazać, że inspektorzy sanitarni dla celów rejestracji przedszkola wydają nie decyzje, które można skarżyć w toku instancji, lecz opinie. Jeżeli strona nie stosuje się do treści opinii, bo się z nią nie zgadza, organ może wydać decyzję, która może być przedmiotem oceny w normalnym toku instancji (przez organ nadrzędny nad tym, który wydaje decyzję), a następnie poddana ocenie sądu administracyjnego pod względem zgodności z prawem, również przez pryzmat warunków obowiązujących w przedszkolach samorządowych. Tu bez wątpienia do Państwa należy też kwestia dowodowa. W sprawie rozstrzyganej przez Naczelny Sąd Administracyjny pod sygn. akt II OSK 1785/14 najpierw została wydana opinia, a dopiero później, w wyniku niezastosowania się do treści opinii przez organ prowadzący, wydano decyzję o nakazaniu dostosowania liczby dzieci do warunków technicznych placówki, co otworzyło drogę do kontroli decyzji w toku instancji. Warto zatem zwracać uwagę i domagać się wskazania konkretnej normy prawnej, która stanowiła podstawę wydania opinii w określonej treści.
Przeczytaj również: Jak poprawnie wyliczyć dotację oświatową dla przedszkola i punktu przedszkolnego?
§ PODSTAWA PRAWNA
Ustawa z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 195)
Ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 910 z późn. zm.)
Rozporządzenie MI z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 1065 z późn. zm.)
Rozporządzenie MEN z dnia 28 sierpnia 2017 r. w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1520)
POLECAMY