Takie frazy występują wówczas, gdy pewne regulacje można wykorzystać na potrzeby nie tylko jednej, ale kilku czynności i nie ma potrzeby przy każdym z tych działań przepisywać w ustawie tej samej lub zbliżonej procedury, a wystarczające staje się często tylko odesłanie do jej stosowania. W tym miejscu pojawia się zatem polecenie „odpowiedniego” stosowania przepisów. Nie zawsze jednak oznacza ono to samo – uniemożliwia to już sama definicja słowa „odpowiedni”. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 kwietnia 2012 r. (IV CZ 153/11) stwierdził, że zgodnie z ogólnie przyjętym w orzecznictwie i w doktrynie pojmowaniem zasad „odpowiedniego” stosowania przepisów niektóre z nich znajdują zastosowanie wprost, bez żadnych modyfikacji i zabiegów adaptacyjnych, inne tylko pośrednio, a więc z uwzględnieniem konstrukcji, istoty i odrębności postępowania, w którym znajdują zastosowanie, a jeszcze inne w ogóle nie będą mogły być wykorzystane. Stosowanie „odpowiednie” oznacza w szczególności niezbędną adaptację (i ewentualnie zmianę niektórych elementów) normy do zasadniczych celów i form danego postępowania, jak również pełne uwzględnienie charakteru i celu danego postępowania oraz wynikających stąd różnic w stosunku do uregulowań, które mają być
zastosowane.
Wsparcie w wyrokach i komentarzach
Jak zatem widać, samo wskazanie przez ustawodawcę, że dana regulacja ma zostać zastosowana odpowiednio, może być powodem wielu problemów interpretacyjnych. Przepisy nie wyjaśniają, co należy rozumieć przez odpowiednie stosowanie w danym przypadku, co oznacza konieczność dokonania wykładni i interpretacji przepisów, której wynik może się nie pokrywać z wykonywaną w podobnej sytuacji i na podstawie tych samych regulacji interpretacją przeprowadzoną przez inną osobę. W takich sytuacjach niezbędne jest na ogół odniesieni...