„Proszę się skupić!” – ale jak, gdy mózg mówi „stop”
Neuroprzeciążenie to stan, w którym układ nerwowy otrzymuje więcej informacji, niż jest w stanie przetworzyć. Mózg, podobnie jak komputer, ma ograniczoną przepustowość. Jeśli liczba bodźców przekracza tę granicę, układ nerwowy zaczyna działać w trybie awaryjnym. Dochodzi do tzw. chaosu poznawczego – dziecko nie potrafi zebrać myśli, zrozumieć poleceń, a często nawet zapanować nad ciałem i emocjami.
W praktyce oznacza to, że dzieci nie radzą sobie z przetwarzaniem informacji dźwiękowych (hałas w klasie), wzrokowych (duża liczba bodźców wizualnych), dotykowych (niewygodne ubrania, siedzenie przez długi czas) czy emocjonalnych (konflikty, krytyka, nadmiar oczekiwań). Ich układ nerwowy jest jak przepełniony kubek – wystarczy kropla, aby się przelał.
Mechanizm F3 – biologiczne reakcje na przeciążenie
Układ nerwowy nie działa racjonalnie, działa instynktownie. W sytuacji przeciążenia uruchamia 3 podstawowe reakcje obronne, znane jako mechanizmy F3:
- Fight (walka) – pojawia się agresja, krzyk, opór, bunt, prowokacyjne zachowania.
- Flight (ucieczka) – dziecko ucieka fizycznie lub emocjonalnie, unika kontaktu, ignoruje polecenia, zamyka się w sobie.
- Freeze (zamrożenie) – następuje tzw. zawieszenie, dziecko nie reaguje, patrzy w przestrzeń, może wyglądać na znudzone lub nieobecne, choć wewnętrznie przeżywa silne napięcie.
Reakcje te nie są świadomym wyborem dziecka, a biologiczną reakcją mózgu limbicznego na stres i nadmiar bodźców. Wymaganie od ucznia opanowania się lub „skupienia” w takim momencie przypomina proszenie człowieka z atakiem paniki o logiczne rozwiązywanie równań.
Kogo dotyczy problem przebodźco
...
Dołącz do 3000 + czytelników, którzy nieustannie pogłębiają swoją wiedzę z zakresu dotacji, prawa oświatowego, zarządzania placówką i nowoczesnych rozwiązań edukacyjnych.
Otrzymuj co 2 miesiące gotowe rozwiązania do wdrożenia w placówce oświatowej, zgodne z wymogami MEN oraz organy kontrolujących rozliczanie dotacji oświatowych.