Wartość edukacji – wstęp do usługowego modelu biznesowego w edukacji

Zarządzanie placówką Otwarty dostęp

Edukacja jest jedną z najstarszych usług, jaką społeczeństwa i społeczności świadczą sobie nawzajem, wychodząc ze współdzielonego wniosku, że wiedza i umiejętności są kluczami do lepszego, produktywnego życia. Również nie od dziś edukacja stanowi biznes i kieruje się prawami rynku i kapitalizmu. Instytucje edukacyjne, publiczne lub prywatne podlegają ocenom, krytycznemu oglądowi konsumentów, a zatem stanowią usługi, które mimo wsparcia państwowych i międzynarodowych struktur i standardów muszą liczyć się z prawami rynku.

Sytuacja placówek edukacyjnych w tym kontekście ma – jak wszystko – dobre i złe strony. Dobrą jest fakt, że kapitalizm jest filozofią głęboko zaszytą we współczesnej kulturze i reguły wymiany ekwiwalentnej czy to w oparciu o przysługi, czy środek płatniczy są znane każdemu dyrektorowi, wychowawcy czy nauczycielowi, a również każdemu rodzicowi będącemu w tej sytuacji konsumentem usługi. Do rangi wyzwania urasta fakt, że większość osób w edukacji przejmuje istniejące praktyki niejako z dobrodziejstwem inwentarza, zaczynając i kontynuując pracę w tej branży. Tymczasem wrażliwe na wpływ rynku komercyjne organizacje biznesowe, które mają znacznie krótszy cykl życia i mniejszą spuściznę tradycji niż placówki edukacyjne, wypracowują coraz efektywniejsze metody i techniki usługowego fachu. Ogromny rozwój sektora usługowego, który można było zaobserwować w globalnej ekonomii ostatnich dwóch dekad, doprowadził do powstania praktyk pozwalających debiutantom nadgonić dystans od liderów, a technologia usłużnie podaje rękę i wyrównuje szanse na rynku. Tymczasem, niezależnie od rynkowych realiów, wiele placówek edukacyjnych pozwala sobie na ogromny komfort konsekwentnego i powolnego kultywowania tradycyjnych usług, bo system, na którym się opierają, łagodzi (choć nie eliminuje zupełnie) konsekwencje gwałtownych fluktuacji na rynku usług. 
Placówki edukacyjne mogą wiele skorzystać na podglądaniu komercyjnego biznesu i uczeniu się podstawowych prawideł wymyślania, tworzenia i oferowania usług konsumentom. Biznes przyzwyczaja konsumentów usług edukacyjnych – rodziców do takiego skupienia na kliencie, jakiego doświadczają, korzystając z usług telekomunikacyjnych, budowlanych, gastronomicznych i rozrywkowych. W oczach wychowawców i dyrektorów symptomem tego zjawiska jest roszczeniowość niektórych rodziców i oczekiwanie wręcz natychmiastowych interwencji, zmian czy dostosowań. Jak radzą sobie z tym samym poziomem „rozpieszczenia” klientów inne branże?
Po pierwsze, korzystają z teorii zarządzania usługami. W ramach tej teorii istnieje szereg komercyjnych technik i metod, zwanych zbiorami najlepszych praktyk, które są oferowane w postaci szkoleń, warsztatów lub publikacji i odkrywają przed uczestnikami i czytelnikami arkana zarządzania usługami. Praktycy branży informatycznej cenią przede wszystkim ITIL®, czyli Bibliotekę Infrastruktury Informatycznej, który to zestaw publikacji wznawianych i aktualizowanych od czterdziestu lat pomaga w stworzeniu podstaw firmy lub działu informatycznego w oparciu o podejście usługowe. Firmy produkcyjne mają dedykowaną sobie teorię zawierającą najlepsze praktyki usługowe w postaci Lean® Manufacturing, a inne branże adoptują BISL®, VeriSM lub FitSM,...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI