Zatrudnianie nauczycieli i innych specjalistów na umowę o pracę

Praktyczne aspekty i problemy prawne niepublicznych placówek oświatowych

Temat miesiąca

W 2018 r. weszły w życie nie tylko przepisy nowej ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, ale także bardzo głębokie zmiany w Karcie Nauczyciela, ustawie, która choć zasadniczo nie obejmuje swym zakresem niepublicznej oświaty, to jednak w wielu aspektach ma tam zastosowanie. 

Wprowadzone w Karcie regulacje dotyczące zatrudniania w przedszkolach, szkołach i placówkach niepublicznych oraz publicznych prowadzonych przez osoby fizyczne i osoby prawne, niebędące jednostkami samorządu terytorialnego, nauczycieli i innych pracowników pedagogicznych już po dwóch miesiącach obowiązywania ustawy w zaktualizowanej wersji zostały istotnie zmienione przez MEN, jednak nadal budzą kontrowersje i wiele nieporozumień. Osoby prowadzące niepubliczne i publiczne placówki oświatowe często nie wiedzą, czy muszą zatrudniać wybrane osoby na podstawie Kodeksu pracy, czy też mogą nadal korzystać z ich usług jako przedsiębiorców, a przede wszystkim – kogo obejmuje ten nakaz zatrudnienia. 

Pragnę przybliżyć tę problematykę i jednocześnie prowadzić polemikę z ministerstwem, które wydało przepisy niejasne, a teraz nie kwapi się z ich doprecyzowaniem i wyjaśnieniem wątpliwości. Kontrowersje dotyczą przede wszystkim zatrudniania niektórych specjalistów, w tym psychologów, pedagogów i logopedów, oraz określenia, kto jest – w świetle przepisów – nauczycielem. 

Ustawowy nakaz zawierania umów o pracę 

Na mocy ustawy o finansowaniu zadań oświatowych dokonano zmiany szeregu przepisów, w tym ustawy Karta Nauczyciela. Wprowadzono, z mocą obowiązującą od 1 września 2018 r., nowy przepis – art. 10a w brzmieniu: „W przedszkolach, innych formach wychowania przedszkolnego, szkołach i placówkach, o których mowa w art. 1 ust. 2 pkt 2, nauczycieli zatrudnia się na podstawie umowy o pracę, zgodnie z ustawą z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy”. 

W przywołanym art. 1 ust. 2 pkt 2 KN wymienione są następujące placówki:

  • publiczne przedszkola, szkoły i placówki prowadzone przez osoby fizyczne oraz osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego; 
  • przedszkola niepubliczne, niepubliczne placówki, o których mowa w ust. 1 pkt 1, oraz szkoły niepubliczne o uprawnieniach szkół publicznych. 

Zatem przepis art. 10a odnosi się do nauczycieli zatrudnianych w niepublicznych szkołach, przedszkolach i placówkach (jak np. poradnie pedagogiczno-psychologiczne) oraz takich samych placówkach publicznych, lecz prowadzonych przez osoby fizyczne oraz osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego. 

Jeszcze w 2018 r., w okresie wejścia w życie przepisu, MEN informowało, że dotyczy on wszystkich nauczycieli, w tym nauczycieli specjalistów: pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych i doradców zawodowych. Podobne stanowisko zostało zajęte w odpowiedzi na interpelację poselską nr 19 610, udzieloną przez Podsekretarza Stanu w MEN-ie (z 12 marca 2018 r.). Jednak przepis ten tylko pozornie jest jasny i precyzyjny, w rzeczywistości budzi poważne wątpliwości, szczególnie w zakresie określenia, kto jest w jego świetle uznawany za nauczyciela. Widać tu wyraźnie, że nad jego uchwaleniem zaciążyły względy propagandowe, pozamerytoryczne. Uwidacznia się to choćby w samym uzasadnieniu ustawy, gdzie powtarza się, że nakaz zawierania umów o pracę wprowadza się „w celu zapewnienia odpowiedniej jakości procesu nauczania” – zupełnie jakby jakość zależała od typu umowy, a nie od samego nauczyciela i szkoły. To jednak zupełnie inny, polityczny aspekt tej sprawy, skupić się zatem należy na samej treści prawnej ustawy, czyli Karty Nauczyciela.

Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawie podlegają nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy pedagogiczni zatrudnieni w określonych placówkach oświatowych, wymienionych w dalszej części przepisu. Istotne jest jednak wskazanie, że ustawa wyróżnia trzy kategorie osób nią objętych, mianowicie nauczycieli w ścisłym (wąskim) znaczeniu, wychowawców oraz innych pracowników pedagogicznych. Zarówno jednak w tej ustawie, jak i w Prawie oświatowym czy poprzedniej ustawie o systemie oświaty nie zawarto definicji ani „nauczyciela”, ani „innych pracowników pedagogicznych”.

Dalej przepis art. 3 pkt 1 (definicje pojęć) stwierdza, że ilekroć w ustawie jest mowa o nauczycielach bez bliższego określenia, rozumie się przez to nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych zatrudnionych w przedszkolach, szkołach i placówkach wymienionych w art. 1 ust. 1. Wobec tego powrócić trzeba do treści art. 1 ust. 1, który odnosi się do zatrudnienia nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych w: publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz placówkach doskonalenia nauczycieli działających na podstawie ustawy Prawo oświatowe, z zastrzeżeniem ust. 2 pkt 1a, 1b oraz pkt 2 lit. a.

Zatem w świetle powyższych przepisów należy stwierdzić, że ustawodawca, określając pojęcie „nauczyciela” w znaczeniu szerokim, a więc także obejmującym wychowawców i innych pracowników pedagogicznych, miał na myśli jedynie te osoby, które są zatrudnione w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach, prowadzonych przez JST.

Wobec tego w odniesieniu do osób zatrudnionych w przedszkolach, szkołach i placówkach niepublicznych ustawa nadal stosuje ich podział na trzy kategorie, wskazane w początku przepisu art. 1 ust. 1, czyli na nauczyciel...

Pozostałe 90% treści jest dostępne tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI